Mickey i Minnie Mouse to moje ulubione postacie z bajek :) Mam z nimi całą kolekcję: koszulki, kapcie, kubki, gatki, skarpetki... no i możnaby jeszcze trochę rzeczy wymienić... Ba! Nawet firmowy portfel jest z myszą i wielką czerwoną kokardą w grochy! :D Hm... no właśnie.. nie bez powodu moim logiem jest kokarda :D Kokarda to rzecz która uwielbiam i która wywołuje u mnie pozytywne emocje :)
Byłam przeszczęśliwa kiedy Pani Ola napisała do mnie, że chciałaby zrobić wesele z Mickey Mouse ;) Poprosiła mnie o zrobienie projektu zaproszenia. Na początku chciałam jej przekształcić myszowe uszka - dodać kokardę białą i muchę.. ale potem pomysłałam... kurcze to wesele! Musi być coś lepszego...
Szperałam w internecie szukając odpowiednich myszy... I znalazłam idealne! Dodałam od siebie serduszka, trochę przerobiłam wzór i tak powstało całe... myszonarium, które opanowało mój pokój :) Łącznie rozmnożyło mi się 120 myszy! :D Musiałam szybko je ujarzmić i przykleić na kartki.. kto wie czy nie zachciałoby im się podkraść mi sera z lodówki ... ;)))
Ze środkiem poszło bardzo szybko... wygrzebałam czcionkę, która przypominiałaby kreskówkę dodałam połowiczne uszy. Całość tworzy jakby filmowy kreskówkowy kadr :)
Do kompletu zaproszeń zrobiłam również projekty winietki i zawieszki na alkohol, jednak ich produkcja ruszy w późniejszym terminie - jak już goście potwierdzą swoją obecność :)
Zaproszenia Pani Ola dostała już w zeszłym tygodniu. Bardzo miło mi się zrobiło, kiedy otrzymałam jej odpowiedź po otwarciu paczki, brzmiącą: "Wiolu paczka dotarla a zaproszenia są po prostu
kosmiczne nadal nie mozemy sie na nie
napatrzec. Bardzo Ci dziekujemy :*"
To prawda zaproszenia sa kosmiczne!!!! U nas tez mysze rzadza choc nie az tak :)
OdpowiedzUsuń