Marta i Bartek to moi znajomi, dlatego z przyjemnością robiłam to zamówienie. Mija dokładnie rok odkąd oddałam im zaproszenia, więc chyba pora zamieścić je na blogu ;)
Przyjęcie weselne odbyło się w październiku ubiegłego roku w pięknym Gospodarstwie Agroturystycznym "Stary Młyn", które swoim wystrojem nawiązuje po trochę do stylu industrialnego, po trochę rustykalnego. Mi przypadło zrobienie papierowych dodatków, które miały za zadanie wpisać się w dyniowo-liściasty klimat, a przy tym nie być smutnym odzwierciedleniem jesieni i chyba mi się to udało.... :)
Podoba mi się to zestawienie fioletu z pomarańczem, wygląda bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się kolorystyka wszystkich dekoracji, a ich wykonanie jest wręcz kapitalne:)
OdpowiedzUsuń