niedziela, 21 lipca 2013

Kurczak po tajsku z limonką i bambusem


To moja pierwsza przygoda z kuchnią tajską. Kuchnia ta nie jest zbytnio znana, ale podobno rewelacyjna. Na pierwszy ogień poszedł kurczak po tajsku z limonką, pędami bambusa i mleczkiem kokosowym. Jego smak jest wyjątkowy i zapewniam Was warto zaserwować sobie taki smakołyk na obiad! :)


Indyk z miętą i cukinią


Mięso z indyka ma małą zawartość tłuszczu i dużą zawartość białka, w dodatku jest lekkostrawne. Ze względu na delikatny smak idealnie komponuje się z różnymi dodatkami od słodkich, ziołowych po słone i pikantne. Ponieważ temperatura na dworze jest dość wysoka zdecydowałam się na indyka z dodatkiem orzeźwiającej mięty, którą uwielbiam! :)

Przepis znajdziecie poniżej :)


czwartek, 18 lipca 2013

Różowe ombre


Ombre - czyli cieniowanie koloru stało się w tym sezonie bardzo modne :) I tak poza ciuchami, włosami i paznokciami... Ombre dotarło na weselne dekoracje.. ;) Po raz pierwszy robiłam takowy komplet. O ile winietki wyszły idealnie to przy planie musiałam użyć kilku odcieni papieru, od amarantu, poprzez fuksję, blady róż i na białym kończąc. Całość wyszła całkiem nieźle i zdecydowanie nietuzinkowo :)

Nie pisałam przez kilka dni, ponieważ dopadła mnie paskudna kontuzja z przepracowania ;/ nadwyrężyłam mięśnie lewej ręki i z racji towarzyszącego mi cały dzień bólu nie miałam ochoty na nic ;/ z pomocą przyszła mi przyjaciółka fizjoterapeutka i nakleiła mi plaster kinesiotaping (plastry na kontuzje ostatnio popularne u tenisistów), który przyniósł mi trochę ulgę...Byłam również u lekarza, który zalecił mi jedno: dać ręce odpocząć...

niedziela, 14 lipca 2013

Mięta vintage


Styl vintage pojawia się coraz częściej na weselach... koronki, pastele, nawiązania do poprzednich epok. Kiedy dostałam informacje i instrukcje, że dekoracja weselna będzie z miętą, a zaproszenia były z rowerkami, od razu skojarzyło mi się to z vintage'ową koronką.

Zrobiłam delikatny plan stołu oraz numerki, a jako "wisienkę na torcie" dodałam miętowy tandem :)

sobota, 13 lipca 2013

Czekoladowo-waniliowa 18-stka


18-ste urodziny coraz częściej zaczynają przypominać małe przyjęcia :) Nie robi się ich już w domach, a w restauracjach, najlepiej tematycznych. Po raz kolejny wykonywałam zamówienie na 18-stkową imprezę na blisko 80 osób... :) To już jak małe wesela :)

Solenizantka - Dominika, zażyczyła sobie 70 kawałków papierowych torcików w kolorze czekoladowo-waniliowym, później wpadła na pomysł dorobienia zaproszeń. Pomyślałam, że dobrze by było żeby zamówienie stanowiło komplet, więc zrobiłam w tych samych barwach zaproszenia.

Wyszedł bardzo elegancki i klasyczny komplecik z różami... :))

piątek, 12 lipca 2013

Pudrowy róż


Winietki i numerki stołu do zwieńczenie zamówienia dla Pani Basi z Warszawy, która zamawiała ode mnie w lutym zaproszenia Młoda Para z taką samą wstążką [klik].

Za każdym razem kiedy wracają do mnie ludzie jestem zadowolona, ponieważ oznacza to, że podoba im się wykonanie i projekty ;)

Wesele Pani Basi już jutro... a ja zapraszam Was do obejrzenia winietek i numerków ;)

środa, 10 lipca 2013

Just butterflies!


Motyle.. magiczne i kolorowe istoty, które kojarzą się nam z czymś pozytywnym, swojskim i lekkim. Jakiś czas temu na mojego maila napisała Pani Joasia - konsultantka ślubna z firmy Sensar z zapytaniem czy podjęłabym się zrobienia całego kompletu na wesele w górach. Przyszła Pani Młoda chciała coś wyjątkowego, innego i koniecznie amarantowego, bo to jej ulubiony kolor. Miałam połączyć motyle, amarant i diamenciki. Na początku ciężko było mi to sobie wyobrazić, ale po kilku projektach powstał ten "wyjątkowy" składający się z planu stołów, menu, numerków stołów, nazw dań, listów powitalnych... Po prostu... full wypas :)

Wesele niebanalne, bo aż w trzech językach: polskim, francuskim i angielskim. Goście z zagranicy przez 3 dni będą mieli nie lada rozrywkę w "Beskidzkim Raju" mieszczącym się w sąsiedztwie Wadowic. Mam nadzieję, że spodobają się im moje prace... :))

Baaaardzo truskawkowa lemoniada


Powróciła piękna pogoda i nie ma nic lepszego niż orzeźwiająca lemoniada na upalne dni:) Ostatnio podałam wam przepis na lemoniadę mojito, tym razem zapraszam na truskawkową :) Jest pyszna, niespotykana i prosta w przygotowaniu.

Mam tyle pomysłów na truskawkowe desery... żebym tylko miała więcej czasu... :) "Czaję się" na zrobienie tarty truskawkowej, kto wie może na dniach mi się uda ;)

Tymczasem zapraszam po przepis na lemoniadę ;)

wtorek, 9 lipca 2013

Zaproszenia ślubne turkus z pomarańczem


Coraz bardziej odchodzi się od jasnych kolorów na weselach i zaproszeniach, teraz królują różne barwy. Moja znajoma poprosiła mnie o zrobienie zaproszeń, które odbędzie się w Chojnowie w Sali Chemika. Nie można tam zbytnio poszaleć z dekoracją, a kolorem dominującym jest pomarańcz... Chciałam zrobić coś co będzie pasować, do jej ulubionej barwy czyli turkusu... Połączyłam go z pomarańczem z sali.. i tak powstały niezwykłe zaproszenia ;)

Zaproszenia mogą być rozdawane bez koperty, bo same w sobie są kopertą :) Do kompletu dorobione będą, po potwierdzeniu przybycia gości, pomarańczowo-turkusowe pudełeczka :)

sobota, 6 lipca 2013

Pierogi ze szpinakiem i serem feta


Od dwóch tygodni poszukiwałam w warzywniaku i na targowisku świeżego, ogródkowego szpinaku, niestety... nie udało mi się znaleźć...Poddałam się i kupiłam pakowany (nie mrożony) szpinak w Lidlu. Pierogi   ze szpinakiem spróbowałam w Niezłym Młynie (chojnowska mała przepyszna restauracja) i bardzo mi posmakowały, więc chciałam zrobić je w domu :)

Przepis jest bardzo prosty, dlatego zachęcam do zrobienia takowej pierogowej odmiany.

piątek, 5 lipca 2013

Pistacjowy komplecik do Krotoszyc


Dzięki dekoracjom Gosi z firmy Decorum w Pałacu w Krotoszycach króluje kolor... pistacjowy! Chyba wszystko przez zdjęcia dekoracji, które znajdują się na oficjalnej stronie pałacu [klik] :) Musiałam się więc zaopatrzyć w pistacjowy papier, pistacjowe wstążki i różne inne dodatki... :)

Tym razem pistacja stanowiła kolor dodatkowy, a dominująca była biel. Przyszła Pani Młoda wybrała wzór winietek z kryształkiem i musiałam dorobić do nich nr stołu i plan stołów. Całość powędrowała już do dekoratorki i będzie dzisiaj rozstawiana na sali. Kto wie, może uda mi się zdobyć jakieś zdjęcia :)))

czwartek, 4 lipca 2013

Muszelki z cukinią i indykiem


Uwielbiam makarony w każdej postaci! Ale najlepiej smakują mi te przyrządzone na styl włoski :) W przerwie między pracą lubię ugotować coś smacznego, wczoraj dostałam cukinię więc szukałam przepisu co z nią zrobić. Na początku miało być Ratatouille, później penne z cukinią... W ostateczności zrobiłam własnego mixa z tego co miałam w domu, efekt wyszedł baaardzo smaczny. Z całego wielkiego garnka zostało pasty na dnie - nikt już nie miał siły więcej zjeść :)

środa, 3 lipca 2013

Fioletowe pudełeczka z serduszkiem


Kolejna, tym razem fioletowa odsłona moich nowych pudełeczek. Tym razem są one w kolorze, a w środku wyjątkowo wylądowało nie rafaello czy ferrero, a crispello Milki :)

Pudełeczka robiłam do mojego rodzinnego miasta - Chojnowa na wesele kolegi :) Do kompletu na ostatnią chwilę dorobiłam też pudełko na koperty. Podobno pudełeczka bardzo podobały się gościom i większość zabrała swoje pakunki do domu :)

wtorek, 2 lipca 2013

Eleganckie ciasteczka dla gości weselnych


No i zaczął się sezon pudełkowo-ciasteczkowy, więc pewnie będę zasypywać Was zdjęciami owych produktów... :) Cały weekend bawiłam się w cukiernika... najpierw piekłam, a później ozdabiałam ciasteczka. W sumie powstało ponad 120 eleganckich ciasteczek... Licząc, że połowa to "Panie", a na każdej z nich jest średnio 25 koralików układanych ręcznie... trochę się napracowałam :P

Eleganckie ciasteczka dostały nowe "ubranko" w postaci biało-niebieskiej okrągłej etykietki. Ciasteczka już w najbliższą sobotę (6 lipca) powędrują do gości weselnych w Świdnicy.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...