Dzisiaj u mnie cały dzień padał deszcz... Pogoda deszczowo-depresyjna... Miałam robić kotyliony na zamówienie, ale coś ciężko mi szło... Wzięłam więc do ręki nożyczki i postanowiłam zrobić coś pozytywnego... I tak powstała "Truskawkowa rodzinka"
Gratisowo dorobiłam Panią Młodą Truskawę i Pana Młodego Truskawa no i... małe truskawiątko :)
Papierowe truskawy to nic innego jak pudełka podziękowania dla gości. Testowałam Rafaello idelanie się do nich mieści :)
Zapraszam do oglądania! :)
Ps. Statystyk mi przybywa... ale coś mało chętnych do skomentowania i oceny moich prac... Nie bójcie się! Jestem ciekawa czy podoba się oglądającym to co robię :)
Dodaj zakładkę do obserwowania Twojego bloga, przybędzie Ci jeszcze więcej statystyk :)
OdpowiedzUsuńJa tam się nie boję i komentuję :):))
bo jest co komentować:):))
pomyśl o pudełeczkach w kształcie malin :):)) to byłby wyczyn :D
No właśnie ja tak samo jak Aga nie boję się komentować :D Truskaweczki wyszły super:) Powiem Ci, że pierwszy raz takie pudełeczka na podziękowania widzę. Śliczne są i myślę, że będzie wielu chętnych na takie cuda :)
OdpowiedzUsuńDziękuję dziewczyny za miłe słowa i komentarze :-) maliny... Hmm... Pomyślę :-) może uda się coś zrobić.
OdpowiedzUsuńWejdź sobie na ustawienia blogowe, na posty i komentarze i wyłącz weryfikację obrazkową, bo to utrudnia komentowanie i czasem zniechęca. Wtedy może przybędzie Ci komentujących:)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Już ustawiłam... ja nie ogarniam jeszcze tego bloga do końca :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne wszystkie te cudeńka. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńI dodaj jeszcze w ustawieniach opcje obserwujących bloga, wtedy z pewnością przybędzie Ci obserwujących :)
OdpowiedzUsuńNie martw się ja też całkiem tej blogosfery nie ogarniam, ale jak umiem to staram się pomóc :)
OdpowiedzUsuń