sobota, 28 września 2013

Czarno-żółte wesele na przekór przesądom


Zwykle Młode Pary traktują na poważnie przesądy weselne. Jednak Justyna i Jakub nie poddają się tym trendom :) Urządzili wesele w piątek 13, na krzesłach przewiązane były czarne kokardy, w wazonach żółte kalie, a na domiar złego padał deszcz. Im jednak nic nie było w stanie popsuć tego wyjątkowego dnia :)

Wesele w Pałacu Krotoszyce organizowała Agencja Ślubna Sensar, dekorację robiła firma Decorum, a mi przypadło zrobienie numerków stołów oraz planu stołów pasujących do prostego i klasycznego wystroju. 

Zapraszam do obejrzenia moich prac zarówno w pracowni, jak i na weselnej sali ;)

piątek, 27 września 2013

Zamówienie ecru z czekoladą na 240 osób


Zwykle wesela liczą około 100 osób, czasem mniej, czasem więcej... ale i w mojej pracy zdarzają się wesela na ponad 200 osób. Tak było w tym przypadku :) Dla Pani Magdy z Troszyna zrobiłam komplet składający się z 240 ciasteczek z etykietkami, tyle samo winietek, 160 zawieszek na alkohol, numerki stołów oraz plan stołów. Całe zamówienie było bardzo pracochłonne, ale jak napisała po weselu do mnie Pani Magda "Goście byli zachwyceni calym zestawem, ktory otrzymałam od Pani. Najwieksze wrazenie zrobily ciasteczka". Po takich informacjach aż chce się pracować :)

Zapraszam do obejrzenia całego zamówienia :)

wtorek, 24 września 2013

Makaron Quadretti z borowikami


Weekend spędziłam w ... lesie! W końcu po ciągłej pracy i chorobie mogłam wyjść na świeże powietrze. Wybrałam się z narzeczonym i znajomymi na grzyby... Większość ludzi ostrzegała nas... przecież nie ma grzybów.. ale kto szuka ... ten znajdzie! Nam udało się zebrać w ciągu 2 dni łącznie około 6 pełnych koszyków grzybów. Najbardziej cieszyła nas duża ilość młodych borowików, kurek i kozaków :)

Zwykle nie robię nic z grzybów, poza suszeniem ich na uszka, ale tym razem mając sporą ilość borowików postanowiłam zaszaleć kulinarnie. Przecież nie od dziś wiadomo, że borowik szlachetny to jeden z najbardziej poszukiwanych grzybów jadalnych - wysoko ceniony ze względu na obłędne walory smakowe :) Co ciekawe borowiki są składnikiem wielu potraw prowansalskich, wiedeńskich oraz włoskiego risotto (hm.. muszę wypróbować :)).

Na razie zużyłam niewielką ilość zebranych borowików, ale może jeszcze poszaleję, bo ususzyć zawsze je można. Tymczasem zapraszam na przepyszny makaron z borowikami smażonymi na maśle i duszonymi w białym wytrawnym winie... mniam!

niedziela, 22 września 2013

Podwójne pistacjowe zamówienie


Jedna sobota, dwa wesela i dwa pistacjowe zamówienia... wręcz bliźniacze :) różnią się tylko lokalizacją oraz liczbą Gości. Łącznie powstało ponad 200 winietek, kilkanaście numerków stołu oraz dwa plany stołów. Wszystko to na wesela w Pałacu Krotoszyce oraz Chacie Karczowiska. Komplety robiłam na 14 września, jednak dopiero znalazłam chwilę aby je dodać :)

sobota, 21 września 2013

Ciemna zieleń z pomarańczem


Takiego zestawienia kolorków jeszcze nie było. Wszystko to na życzenie Pani Pauliny z Łęga Tarnowskiego :) Wyjątkowe ciemno-zielone buciki oraz pomarańczowe muchy zagoszczą dzisiaj (sobota 21 września) na stołkach weselnych. Do kompletu powstało też pudełko na koperty - wyjątkowo prostokątne, ponieważ okrągłych zabrakło. Całość uzupełniać będą zawieszki na alkohol z wstążkami do kompletu.

piątek, 20 września 2013

Bardzo czerwone zamówienie


Jak ja kocham klasykę - tę czerń, biel i czerwień... kolory niezastąpione! ;) Za każdym razem kiedy wykonuję zamówienie w takich barwach uśmiecha mi się buźka :) Pani Sandra zamawiała ode mnie najpierw zaproszenia, a po potwierdzeniu listy gości całą resztę, tj. pudełko na koperty, winietki, zawieszki na alkohol i ciasteczka ;) Zamówienie robiłam na początku września, jednak mam zaległości na blogu, więc wrzucam wpisy trochę w nieładzie czasowym :) Jeszcze październik i początek listopada będzie pracowity, a później... może w końcu uda mi się obejrzeć moje ulubione seriale i pograć na Wii :)

czwartek, 19 września 2013

Męska sałatka


Dlaczego męska? Po pierwsze przepis przechodził z rąk do rąk i nikt już nie pamięta jak brzmiała jej prawdziwa nazwa, a po drugie sałatkę spróbowałam na urodzinach kolegi, gdzie faceci wyjedli ją do ostatniego ziarnka słonecznika! Rzecz niespotykana.. faceci wcinający sałatkę :)

Przepis nie jest skomplikowany, a smak wyjątkowy.

Groszkowy exploding box


Exploding box - czyli eksplodująca kartka niespodzianka na każdą okazję! Pomysł na takowe pudełko widziałam już dawno, jednak ciągle nie mogłam się zabrać za jego zrobienie. Motywacją była dla mnie moja internetowa koleżanka Sabina, która poprosiła mnie o wyjątkową kartkę ślubną dla znajomych, w których zmieściłby się totolotek oraz pieniądze. Zebrałam się w sobie i zrobiłam swojego pierwszego exploding boxa w moich ukochanych kolorach - czarnym, białym i czerwonym z dodatkiem jeszcze bardziej uwielbianych groszków :)

Zapraszam do dalszej części wpisu, aby przekonać się co skrywa pudełko... :)))

środa, 18 września 2013

Chrzciny księżniczki o imieniu Maja

Co prawda chrzciny były już dawno, bo w maju, ale nie miałam czasu żeby ogarnąć zdjęcia. Z racji iż rozchorowałam się i cały dzień dzisiaj się obijam, odkopuję z dysku zaległe prace, których starczyłoby na około 20 wpisów:)

Ale wracając do chrzcin... Maja to mała księżniczka w naszej rodzinie. Jej przyjęcie odbyło się w domu, chcieliśmy jednak żeby było wyjątkowo, dlatego wypożyczyliśmy od zaprzyjaźnionej dekoratorki pokrowce z różowymi kokardami oraz poprosiliśmy o zrobienie pięknego różowego bukietu.

Ja natomiast zajęłam się papierową oprawą. Zrobiłam zaproszenia, różowego papierowego torcika, bileciki, upiekłam ciasteczka i ozdobiłam pudełka na ciasto. Nie ukrywam.. trochę się napracowałam:) Całość wyszła przesłodko i różowo...:)))

Fuksja i pomarańcz


Te dwa kolory wyglądają świetnie ze sobą. Mi osobiście kojarzą się z Bollywood :) Dla Pani Asi z Sulechowa zrobiłam cały komplet w tym kolorze z dodatkiem motyli. Powstały pudełeczka, zawieszki na alkohol, bileciki do woreczków z organzy, numerki stołów oraz plan.

piątek, 13 września 2013

Muffiny z korzennymi jabłkami


Bardzo lubię piec muffiny, bo w 80% są to bardzo proste przepisy, a same babeczki bardzo smaczne. Ostatnio natknęłam się w sadzie moich przyszłych teściów na jabłka - pozbierałam je i wykorzystałam do pieczenia :) Zapraszam po przepis na pyszne muffiny, które dodatkowo mają mało cukru ;)

środa, 11 września 2013

Pistacja z nutką czekolady


Kwadratowe winietki z delikatną wstążką stały się u mnie popularne, powstały już wersje różowo-czekoladowe, czarno-czerwone czy różano-amarantowe. Tym razem przyszedł czas na pistacjowo-czekoladowe. Połączenie nietuzinkowe, ale efekt genialny. Do kompletu dorobiłam pudełeczka. Całość powędrowała na przyjęcie weselne połączone z chrzcinami.

wtorek, 10 września 2013

Oliwkowe winietki


Moje winietki z diamencikiem, występowały już w różnych kolorach, pierwszy raz jednak jest to kolor ciemnej oliwki. Wykonywałam je dla Pani Beaty z Legnicy. Wyjątkowo dół winietki zamiast błyszczący był biały i matowy. Do kompletu powstały również zawieszki na alkohol.

A na przyszły weekend powstają dwa komplety takowych winietek z pistacjową kokardką :)

niedziela, 8 września 2013

Amarantowa armia


Ciągle dokupuję coś nowego, aby mieć jak największy wybór. Tuż po premierze w USA, kupiłam wykrojnik fraczek do kompletu sukienki, którą miałam już wcześniej. W końcu mogłam zrobić całe zamówienie fraczek i sukienka. Pierwsza armia zyskała amarantowe dodatki :) Jako, że pudełeczka są dość spore, zaproponowałam, żeby pełniły również rolę winietki. Wychodzi taniej i pozwala zachować więcej miejsca na stole weselnym :)

Zdjęcia robione były przy żarówce stąd trochę żółtawe kolorki :)

sobota, 7 września 2013

Przypudrowany komplecik



Na początku miały być różowe winietki z koronką na dole, jednak nie mogłam dostać papieru w kolorze bladego różu, dlatego przyszła Pani Młoda zdecydowała się na białe. Jednak cały czas myślałam co zrobić, żeby jednak był ten akcent różu... Poszperałam w szufladzie i znalazłam idealny tusz ;) Wykorzystałam go do przypudrowania dołu winietki :)


Do kompletu dorobiłam również menu i pudełko na koperty. Całość powędrowała na Salę Napoleońską w Legnicy. Zauważyłam, że mam coraz więcej zamówień z mojego regionu :) Chociaż i tak króluje Śląsk i Mazowsze :)

piątek, 6 września 2013

Bruschetta z pomidorami


Bruschetta pierwotnie była daniem ... rolników! Narodziła się w Toskanii, gdzie robotnicy spędzający wiele godzin na monotonnej pracy opiekali na ogniu kawałki chleba - polewali je oliwą i doprawiali pieprzem i solą. Dzisiaj jako przystawka króluje w wielu restauracjach na całym świecie. We Włoszech Bruschetta dorobiła się nawet swojego święta - Sagra de la bruschetta, które odbywa się 2 lutego w miejscowości Spello.

Przedstawiam Wam przepis na bruschettę, która podawana jest najczęściej, czyli z mieszanką świeżo pokrojonych pomidorów i bazylii.

czwartek, 5 września 2013

Wesele pachnące lawendą


Lawenda - aromatyczna, przepiękna krzewinka kojarząca się nam z ciepłym południem Europy - zwłaszcza francuską Prowansją...:) Stała się modna w Polsce stosunkowo niedawno i od razu sklepy zostały zasypane lawendowymi dekoracjami do domu czy ogrodu . Sama roślina ujmuje prostotą, pięknym kolorem, niebanalnym zapachem i urokliwą formą.

U mnie w domu lawenda króluje już od kilku lat za sprawą mojej mamy, która jest ich fanką. Co chwilę splata z niej różne bukiety. W łazience ulokowane zostały lawendowe mydełka wprost z Francji (kupiłam mamie podczas jednej z moich podróży) oraz ręczniki w kolorze lawendy.

Lawenda wkroczyła również na wesela. Na razie skromnie i nieśmiało, jednakże aromatyczna krzewinka zatacza coraz szersze kręgi w biznesie ślubnym :). Specjalnie na lawendowe wesele w Krotoszycach zakupiłam nowy wykrojnik imitujący poszarpany papier oraz zaopatrzyłam się w "szare" papiery. Wykonałam "doniczkowy" plan stołów, numerki na stoły i winietki.

Całą resztę zaprojektowała Gosia z firmy Decorum. Uszyła lniane kokardy, zakupiła ocynkowane wiadereczka oraz ujarzmiła na stołach lawendę. Wesele proste w formie, a tak niebanalne i urokliwe, że musicie zobaczyć połączenie naszych sił! :)

środa, 4 września 2013

Czerwień rządzi!


Czerwony w połączeniu z klasyczną bielą i czernią to banalne i zawsze sprawdzające się połączenie. Te trzy kolory można łączyć w różnych proporcjach, a one zawsze będą wyglądać idealnie :)

Ponad tydzień temu robiłam dla Pani Pauliny komplet winietek, nr stołu oraz ciasteczek. Całość wzorowana była na zamówieniu "Urokliwy jasny róż z czekoladą". Muszę przyznać, że końcowy efekt bardzo mi się spodobał :)

poniedziałek, 2 września 2013

Amarantowo-różana 18-stka


Amarantowo-różane zaproszenia już znacie :) na potrzeby 18-stki Pani Nadii powstały do nich winietki. I właściwie nie wiem co dalej napisać, dlatego zapraszam do obejrzenia zdjęć :)

niedziela, 1 września 2013

Czekolada, róż i ecru


To trójkolorowe zamówienie wykonałam dla Pani Asi, która swoje wesele miała w Pałacu w Krotoszycach. Na krzesłach miała czekoladowe kokardy, kwiaty zaś jasnoróżowe. Aby to wszystko połączyć zrobiłam nietypowe winietki z kokardkami w dwóch kolorach - czekoladowymi dla Panów i różowymi dla Pań. Bazą był połyskujący papier ecru.

W skład zamówienia weszło ponad 100 winietek i pudełeczek,  200 zawieszek na alkohol, numerki stołów oraz plan stołów.

Ponieważ było to jedno z pięciu wesel, na które wykonywałam całą oprawę, nie miałam zbyt dużo czasu na zdjęcia :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...