Co prawda chrzciny były już dawno, bo w maju, ale nie miałam czasu żeby ogarnąć zdjęcia. Z racji iż rozchorowałam się i cały dzień dzisiaj się obijam, odkopuję z dysku zaległe prace, których starczyłoby na około 20 wpisów:)
Ale wracając do chrzcin... Maja to mała księżniczka w naszej rodzinie. Jej przyjęcie odbyło się w domu, chcieliśmy jednak żeby było wyjątkowo, dlatego wypożyczyliśmy od zaprzyjaźnionej dekoratorki pokrowce z różowymi kokardami oraz poprosiliśmy o zrobienie pięknego różowego bukietu.
Ja natomiast zajęłam się papierową oprawą. Zrobiłam zaproszenia, różowego papierowego torcika, bileciki, upiekłam ciasteczka i ozdobiłam pudełka na ciasto. Nie ukrywam.. trochę się napracowałam:) Całość wyszła przesłodko i różowo...:)))
przepiękne dekoracje, zarówno Twoje papierowe jak i pokrowce z kokardami, kwiaty, świeczuszki
OdpowiedzUsuń