Od dwóch tygodni poszukiwałam w warzywniaku i na targowisku świeżego, ogródkowego szpinaku, niestety... nie udało mi się znaleźć...Poddałam się i kupiłam pakowany (nie mrożony) szpinak w Lidlu. Pierogi ze szpinakiem spróbowałam w Niezłym Młynie (chojnowska mała przepyszna restauracja) i bardzo mi posmakowały, więc chciałam zrobić je w domu :)
Przepis jest bardzo prosty, dlatego zachęcam do zrobienia takowej pierogowej odmiany.
Pierogi ze szpinakiem i serem feta
Składniki na farsz:
2 opakowania szpinaku (1 kg)1 ser feta
4 ząbki czosnku
1 średnia cebula
2 łyżki masła
pieprz sól
Składniki na ciasto:
1 jajko
2 szklanki mąki
woda (tyle ile ciasto zabierze, żeby było elastyczne), średnio ok. 0,5 szklanki
szczypta soli
Przygotowanie:
Szpinak dokładnie myjemy i lekko osuszamy. W dużym garnku roztapiamy masło i wrzucamy szpinak, smażymy go aż 3-krotnie zmniejszy swą objętość. Szpinak ma być dość "twardy", nie doprowadzamy aby zrobiła się z niego ciapa! Odcedzamy i zostawiamy do ostygnięcia.
Ser feta (ja kupuję swój ulubiony Sofra w Lidlu, chociaż teraz zmienił nawę, opakowanie jednak te same, jest on twardy i nie rozpada się ) kroimy w małą kostkę.
Na osobnej małej patelni podsmażamy posiekany czosnek i cebulę, którą dorzucamy do ostygniętego i pokrojonego na mniejsze części szpinaku. Przyprawiamy solą i pieprzem i dodajemy pokrojony ser. Uwaga! Nie należy sypać dużo soli, ponieważ ser jest bardzo słony.
Rozrabiamy ciasto i wycinamy kółka, z których następnie zagniatamy pierożki - mi pomagała mama, bo ja nie przepadam za lepieniem pierogów :P
Pierogi gotujemy w osolonej wodzie. Można podawać je zarówno same, jak i okraszone skwarkami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz