Robiłam już różne kolory kokardek na moim zaproszeniu Młoda Para, ale pierwszy raz padło na łosoś i muszę przyznać, że bardzo ładnie się to prezentuje. Z racji rozpoczęcia na całego sezonu zaproszeniowego siedzę po 12h dziennie i ciacham. Wczoraj aż mi ręka odmówiła posłuszeństwa... padłam i poszłam spać o 22:00.
Udało mi się jednak skończyć 82 zaproszenia dla Pani Żanety. Efekty możecie zobaczyć poniżej.
Świetne! PS: czy możesz dać mi znać, gdzie kupiłaś taki świetny czarny papier??? Z góry bardzo dziękuję Ci za odpowiedź:)
OdpowiedzUsuńŚwietne zaproszenia, łososiowa kokardka ma fajny urok:)
OdpowiedzUsuń