Na festiwalu w Lubinie moje prace były nie tylko na stole dekoratorki Gosi, znalazły się również na stoliku Pałacu w Krotoszycach. Specjalnie na tę okazję przygotowałam Menu, wienietki, kawałek torcika oraz numerek stołu - wszystko w barwach ecru-różowo-czekoladowej.
Zapraszam do obejrzenia zdjęć.
no fakt szykowne winietki , a torcik do zjedzenie normalnie
OdpowiedzUsuńten torcik to taki mój ulubieniec :) dupa po nim nie rośnie :):)) widzę kochana, że sie rozwijasz i tak trzymaj :)
OdpowiedzUsuń