Tworzę różne rzeczy - najczęściej zaproszenia ślubne, dlatego uwielbiam kiedy ktoś złoży u mnie zamówienie na papierowego torcika. To coś co lubię robić najbardziej, pomimo iż wycinanie różyczek jest bardzo pracochłonne to efekt końcowy zawsze mi poprawia humor :)
Tym razem robiłam czekoladowego torcika na zamówienie koleżanki - Kamili, która to podarowała go w ramach podziękowania. Do środka naładowała pełno cukierków i tak sama słodycz powędorowała do nowej właścicielki :)
Tym razem robiłam czekoladowego torcika na zamówienie koleżanki - Kamili, która to podarowała go w ramach podziękowania. Do środka naładowała pełno cukierków i tak sama słodycz powędorowała do nowej właścicielki :)
piękna praca :)
OdpowiedzUsuńcoś wiem na temat pracochłonnej pracy, bo jak zaczynam wycinać skalpelem obraz w połowie pracy mam czasami dość, ale tak jak powiedziałaś efekty końcowe warte są takiej roboty :)
OdpowiedzUsuńtorciki - boskie :)
Piękny torcik, a różyczki mnie urzekły, cudowne są:)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł i świetne wykonanie-tak trzymaj:)
OdpowiedzUsuńJuż przez chwilę uwierzyłam, że to prawdziwy tort i nabrałam strasznego apetytu na takie słodkości. Mimo że nie ma nic wspólnego z gastronomią, to udał się nadzwyczajnie. Można wykonywać takie potrawy także na inne okazje.
OdpowiedzUsuń