Moja koleżanka Kamila (Milka), jest wielką fanką driftu :) Jeździ po całej Polsce z zaprzyjaźnionymi zespołami, robi im zdjęcia i ogólnie jest wkręcona w ten cały "temat". Ba! Kupiła sobie nawet z mężem driftowe autko i trenuje co jakiś czas :)
W każdym razie w ubiegły weekend odbyło się podsumowanie sezonu, a że ona podobnie do mnie lubi "pomieszać" w garach, to co zawody piecze różne smakowitości dla kierowców, ich ekip i ogólnie wszystkich pożeraczy :)
Już kiedyś robiłam jej flagi, teraz przyszła pora na pudełeczka kryjące w sobie babeczki i okrągłe etykietki. Całość miała być w kolorach złoto-czarnych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz