Na początku lipca robiłam dla mojej koleżanki Malwiny turkusowo-pomarańczowe zaproszenia, teraz nastąpiła kontynuacja zamówienia w tych samych kolorach.
Całe zamówienie składało się z 10 kul z blisko 1200 papierowych róż, które wycięłam, skręciłam i przykleiłam osobiście. Do kompletu były pudełeczka-winietki z zaklejonym na pomarańczowo serduszkiem oraz zawieszki na alkohol.
Z racji iż wesele odbywało się "u mnie" zamontowałam kule na kielichach, a przy okazji mogłam zrobić zdjęcia na sali :) Podczas pisania tego posta Kamiennicy Hansa Schramma (Dom Chemika) w Chojnowie odbywa się wesele.
Piękne kolory, piękna dekoracja :) Kule wyglądają bardzo efektownie :) wooow. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudne połączenie kolorów!:) Mam pytanie..róże do bukietów były z jakiegoś wykrojnika?
OdpowiedzUsuńTak to wykrojnik z Sizzixa
OdpowiedzUsuń