Pierwszy projekt "królewskich zaproszeń" prezentowałam Wam w royal blue i złocie, jednak równie rewelacyjnie wygląda on na bazie w kolorze bieli. Cóż, po raz kolejny wygrywa powiedzenie, że "klasyka się zawsze obroni". Ja osobiście uwielbiam proste, przejrzyste zaproszenia, które nie mają zbędnych dodatków - brokatów, miliona kryształków itd....
Te zaproszenia to fragment dużego zamówienia na wesele Pani Doroty z województwa warmińsko-mazurskiego. Resztę dodatków będę wykonywać później i na pewno je tu dodam :)
W jakiej cenie są te zaproszenia?:)
OdpowiedzUsuń