Zwykle amarant łączy się z bielą, granatem czy pomarańczem, tym razem było inaczej. Amarant do towarzystwa dostał delikatny róż i muszę przyznać, że wygląda to bardzo ciekawie.
Zamówienie było skromne, bo i uroczystość kameralna. Zapraszam do obejrzenia amarantowych krzesełek, planu stołu i zawieszek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz