Po kilku dniach baaaardzo intensywnej pracy w końcu udało mi się zrealizować zamówienie na wesele Pauliny. Pierwszy raz wykonywałam kotyliony - w dodatku swojego pomysłu :)
Wszystko w zamierzeniu miało być różowo-czekoladowo-ecru... i tak też się stało.
Od siebie gratisowo dodałam pudełeczka krzesełka (podziękowania) dla Pary Młodej w kolorach: białym i czarnym.
Efekty mojej pracy można podziwiać poniżej. :)
Wszystko w zamierzeniu miało być różowo-czekoladowo-ecru... i tak też się stało.
Od siebie gratisowo dodałam pudełeczka krzesełka (podziękowania) dla Pary Młodej w kolorach: białym i czarnym.
Efekty mojej pracy można podziwiać poniżej. :)
Jak zwykle wszystko świetne! Podziwiam, że tyle tych krzesełek zrobiłaś. To musi być żmudna robota, co?
OdpowiedzUsuńłał :) wierze, że się napracowałaś, ale chyba warto było :) fajny odcień antycznego różu :):))
OdpowiedzUsuńAle to śliczne... :):):)
OdpowiedzUsuńmoże kiedyś się na to zapiszę :D
Pozdrawiam cieplutko :)